za wcześnie
-
czarny franek9.05.20039.05.2003Jak nazwać poprawnie przedmiot, za pomocą którego przepycha się klozety: zassawka, przepychacz, a może czarny franek?
-
czas teraźniejszy odniesiony do przyszłości9.04.20119.04.2011Chciałbym rozwiązać z Państwa pomocą sprawę z tytułami. W dziennikarstwie sportowym często możemy znaleźć takowe:
Wisła gra o półfinał/ Wisła walczy o półfinał – Załóżmy, że mecz odbywa się jutro, a ja piszę o tym dzień wcześniej z takim tytułem.
Wisła gra z Legią. O Mistrzostwo
Zwycięstwo Barcelony. Grają w 1/4 LM.
Energa walczy o medal. Polpharma po sezonie (mecz dopiero za tydzień i wtedy będą walczyć, ale z drugiej strony zapowiadamy spotkanie, ponieważ nie odpadli – to walczą. -
D(d)yrektywa Rady 92/43/EWG z dnia 21 maja 1992 r. w sprawie ochrony siedlisk przyrodniczych oraz dzikiej fauny i flory19.12.201719.12.2017Pytanie dotyczy zapisu i użycia wielkich liter w nazwie dokumentu, jakim jest DYREKTYWA RADY 92/43/EWG z dnia 21 maja 1992 r. w sprawie ochrony siedlisk przyrodniczych oraz dzikiej fauny i flory (pełny tekst nagłówka). Czy tytułem jest cały tekst razem z datą i dookreśleniem, czy tylko pierwszy człon, czyli Dyrektywa Rady 92/43/EWG. W dostępnych w internecie publikacjach spotkać można krótszą i dłuższą formę zapisu, jak również obie rozpoczęte małą i wielką literą. Jaka wersja jest poprawna?
-
do Tych czy Tychów?28.02.200328.02.2003Tychy powracają jak bumerang. Mimo że eksperci poradni językowej wielokrotnie wypowiadali się na temat dopełniacza tej nazwy, ich odpowiedzi nie satysfakcjonują czytelnika gazety, w której pracuję. Otóż twierdzi on, że poprawna jest jedynie forma Tych, i domaga się dokładnego potwierdzenia, na podstawie jakich ustaleń i kiedy do języka ogólnego i do słowników trafiła forma Tychów. Niestety sama nie potrafię wskazać takiego dokumentu, czy też daty wprowadzenia oficjalnej poprawki (czytelnik twierdzi, że podobne zmiany są poprzedzone konkretnymi przepisami). Bardzo proszę o pomoc i jak najbardziej szczegółową odpowiedź.
Agata Gogolkiewicz -
dżdża3.04.20242.10.2013Czy używa się obecnie wyrazu dżdża (rodzaj żeński, mianownik) na określenie drobnego deszczu? Taką informację znalazłem w Z polszczyzną za pan brat, 1986, s. 238.
-
edytorstwo tekstów literackich21.03.200621.03.2006Moje pytanie dotyczy zagadnienia związanego z zasadami edytorstwa tekstów literackich. Obowiązująca reguła ortograficzna mówi, że kropkę należy zawsze stawiać po cudzysłowie. Czy jednak ta reguła obowiązuje również w stosunku do tekstów literackich pisanych w XIX w. i wcześniej? Czy w publikacjach edukacyjnych można zmodyfikować pisownię w zakresie tej reguły, czy należy pozostawić oryginalną, obecną np. w wydaniach Biblioteki Narodowej?
Pozdrawiam
-
emotikon czy emotikona?17.05.200817.05.2008Dzień dobry.
Ostatnio na Wikipedii rozgorzała dyskusja. Która forma jest poprawna – emotikon czy emotikona? Zawsze używałem formy emotikon, a tymczasem ostatnio pewien wikipedysta uznał, że forma emotikona jest częściej używana, a co za tym idzie, lepiej ją stosować. Przyznam się, iż nigdy wcześniej się z nią nie spotkałem. Więc jak to jest? Bardzo proszę o pomoc.
Pozdrawiam. -
EMPiK, Empik, empik29.10.200229.10.2002Jak należy pisać nazwę Empik? Małą czy wielką literą? Jest to zarówno nazwa sieci sprzedaży, jak i poszczególnych jej sklepów. Czy pisownia będzie zależeć od znaczenia słowa, np. Umówiłem się w empiku przy Nowym Świecie? Artysta podpisał umowę z Empikiem dotyczącą promocji płyty?
-
fleksja dawnych imiesłowów10.05.201110.05.2011Chciałbym zapytać o fleksję dawnych imiesłowów: jak odmieniały się imiesłowy przysłówkowe, jak tworzyło się imiesłowy przymiotnikowe teraźniejsze bierne (typu rzekomy, znajomy) oraz jakie formy imiesłowy (w tym wspomniane wcześniej typy) przybierały w liczbie podwójnej?
-
formuły powitalne1.11.20131.11.2013Szanowni Państwo,
pozwolę sobie nie tyle na pytanie, ile na podzielenie się myślą, być może godną rozważenia (publikacji – już niekoniecznie, choć i to pozostawiam przecież Państwa uznaniu). Doświadczenie podpowiada, że dostrzeżony u siebie błąd lub językowa niezręczność, wcześniej notorycznie popełniane, zaczynają razić ze szczególną siłą, co wynika najpewniej z jednej z najwspanialszych człowieczych właściwości – wstydu. Zarazem jednak przykrości dostarcza zarówno bycie osobiście pouczanym, jak i karcenie. Stąd dobrze rozumiem, że przestali Państwo tępić zwrot Witam!, gdy otwiera mejle, mimo że czytanie go w listach na stronie Poradni skłania ku przedsiębraniu podobnych rozpoczęć. Być może jednak – oszczędnie, delikatnie i potencjalnie skutecznie – w zakładce zadaj pytanie, koniecznie przed formularzem, warto umieścić taką lub ową wiadomość, która by nieszczęsne witania zwalczała; albo – zbiór wypisków z korespondencyjnych prawideł? Niechby ktoś poczuł się urażony, niechby snobizm zarzucał – myślę, że korzyści i tak byłoby bez porównania więcej.
Kreślę się z poważaniem
— Mieszko Wandowicz
PS Tutaj przyznam, że marzy mi się, iżby w polszczyźnie, nade wszystko polszczyźnie mejlowej, zaistniała forma, może odrobinę przewrotna, rozwiązująca wszelkie powitaniowe kłopoty – obecne, gdy trudno wybrać odpowiedni zwrot grzecznościowy: „Proszę witać, Szanowni Państwo, proszę serdecznie witać!”. Nadrzędność adresata, a przeto tego, który odgrywa rolę gospodarza, zaznaczona jest wyraźnie, uprzejmość nie powinna, jak sądzę, budzić poważniejszych zastrzeżeń, pytanie zaś, jakim mianem określić odbiorcę, w dodatku ostrożnie nakłanianego do życzliwości, jeżeli nie znika, to przynajmniej się oddala. Na mejle rozpoczęte słowami Proszę witać odpisywałbym z olbrzymią przyjemnością. (Rzecz jasna w odpowiednim kontekście; szczegółowe wytyczne są zresztą do przemyślenia, swoboda zaś – póki nie w nadmiarze – językowi przecież tylko służy).